Łódzkie dla klimatu – nowa szansa na zielone miasta!
Samorządy w województwie łódzkim mają teraz wyjątkową okazję na zazielenienie swoich przestrzeni! Rozpoczął się nabór wniosków do programu „Łódzkie dla klimatu”, który oferuje dofinansowanie nawet do 150 tysięcy złotych na projekty związane z ekologią i ochroną bioróżnorodności.
Dzięki tej inicjatywie w regionie mogą powstać nowe parki, skwery, zielone dachy, łąki kwietne, ogrody deszczowe, a nawet oczka wodne i domki dla owadów. Województwo łódzkie przeznaczyło na ten cel aż 1,5 miliona złotych, a celem programu jest łagodzenie skutków zmian klimatu oraz zwiększenie ilości terenów zielonych, również w miastach.
To świetna wiadomość dla wszystkich mieszkańców, którzy marzą o bardziej ekologicznych i przyjaznych przestrzeniach do życia. Samorządy mogą składać wnioski do 27 lutego, więc jeśli Twoja gmina w łódzkim chce się zmienić na bardziej zieloną – to idealny moment, by działać! 🌿🌱
Więcej informacji znajdziecie tutaj. I ajcie nam znać, jeśli potrzebujecie wsparcia w planowaniu: z przyjemnością podzielimy się wiedzą.
Wolontariat pracowniczy staje się coraz bardziej popularnym elementem strategii społecznej odpowiedzialności biznesu (CSR) w firmach na całym świecie. Jak pokazują badania, ponad 70% pracowników deklaruje chęć angażowania się w działania na rzecz społeczności lokalnych, szczególnie jeśli inicjatywy są wspierane przez ich pracodawców*. To nie tylko sposób na budowanie zespołu i rozwój osobisty, ale także szansa na realny wpływ na otaczający nas świat.
W Polsce ten trend również nabiera tempa. Firmy coraz częściej wspierają działania ekologiczne, co nie tylko wzmacnia zaangażowanie pracowników, ale także pozytywnie wpływa na środowisko. Jednym z takich projektów jest „Adoptuj Łąkę”, w ramach którego wspólnie chronimy cenne ekosystemy łąkowe.
W 2024, pilotażowym roku projektu, mieliśmy przyjemność gościć zespoły wolontariuszy z Greenvolt Power i OX2, które przyczyniły się do ochrony unikalnego ekosystemu łąki w Nieborowie. Ich praca była dla nas ogromnym wsparciem, ale także wyzwaniem – zależało nam na tym, aby każdy uczestnik poczuł, że jego działania mają znaczenie i przynoszą realne korzyści dla środowiska. Jakie zadania wykonali wolontariusze?
Jednym z największych problemów na łące była obecność inwazyjnej nawłoci kanadyjskiej. Ten gatunek zagraża rodzimej florze, ponieważ szybko się rozprzestrzenia, wypierając lokalne rośliny. Wolontariusze usunęli znaczną część nawłoci, wykorzystując zarówno kosy ręczne, jak i spalinowe. Kluczowe było działanie przed kwitnieniem roślin, co zapobiegło dalszemu rozsiewaniu jej nasion.
Wspólnymi siłami udało się również oczyścić ciek wodny przebiegający przez łąkę. Dzięki temu poprawiliśmy warunki hydrologiczne, które są kluczowe dla zachowania różnorodności biologicznej. Lepszy przepływ wody przyniósł korzyści zarówno roślinom, jak i zwierzętom korzystającym z tego siedliska.
Kolejnym zadaniem było zbieranie nasion krwiściągu – rośliny o ogromnym znaczeniu dla ekosystemu, zwłaszcza dla motyla modraszka nausitous. Wolontariusze pomogli zebrać nasiona, które w przyszłym sezonie zostaną wykorzystane do wzmacniania populacji tej cennej rośliny na łące.
Praca zespołów z Greenvolt Power i OX2 miała wymierne efekty – udało się usunąć inwazyjne rośliny, poprawić przepływ wody i zabezpieczyć populację krwiściągu. Ale to nie wszystko. Ich zaangażowanie pokazało, że wspólna praca na rzecz przyrody nie tylko pomaga chronić środowisko, ale także buduje społeczność ludzi, którym zależy na przyszłości naszej planety.
Projekt „Adoptuj Łąkę” to nie tylko nasza inicjatywa – to wspólna misja, w której każdy, kto angażuje się w działania, ma swój wkład w ochronę bioróżnorodności. Dziękujemy wszystkim wolontariuszom za ich entuzjazm, ciężką pracę i determinację. Wasza pomoc to dowód na to, że razem możemy osiągnąć naprawdę wiele!
* Źródło: Wyniki badania Deloitte’s 2023 Global Human Capital Trends.
W 2024 roku Fundacja Kwietna zainaugurowała projekt ADOPTUJ ŁĄKĘ, w ramach którego, przy wsparciu biznesu, objęliśmy ochroną czynną 10 ha cennego przyrodniczo siedliska i rozpoczęliśmy przywracanie łąkowego charakteru 21-hektarowemu polu uprawnemu. Co udało nam się osiągnąć w pierwszym sezonie adopcji w Nieborowie i jakie kolejne cele stawiamy przed projektem na następne lata?
Należący formalnie do Województwa Łódzkiego teren w Nieborowie zwrócił naszą uwagę już w 2023 roku. Dostrzegliśmy w nim miejsce z ogromnym potencjałem: ponad 30 hektarów otwartego terenu otoczonego z trzech stron lasem, z bardzo długą strefą ekotonową, graniczącego z jednej strony z kompleksem parkowo-pałacowym Pałacu Radziwiłłów. Obszar ten mieści w sobie blisko 10 hektarów cennego, zmienno-wilgotnego siedliska oraz ponad 20 hektarów pola uprawnego. Jeszcze za czasów panowania Radziwiłłów dzisiejsze pole na wprost pałacu miało charakter łąkowy, pełniąc dodatkowo specjalne zadanie: lądowały tutaj aeroplany, których wielkim miłośnikiem był ostatni właściciel nieborowskich dóbr, książę Janusz Radziwiłł.
Dzięki dobrej współpracy z obecnym zarządcą terenu, Zespołem Parków Krajobrazowych Województwa Łódzkiego, z początkiem roku 2024 udało nam się wydzierżawić ten teren. Zobligowaliśmy się tym samym do prowadzenia skoordynowanych działań ochrony czynnej na już istniejącej łące oraz do przywrócenia łąkowego charakteru polu uprawnemu, od wielu lat uprawianemu metodami konwencjonalnymi i jałowemu z punktu widzenia bioróżnorodności.
Nasze założenia: trwałe łąki są ostojami dzikiej przyrody i chronią klimat. Adopcja łąki pozwala utrzymywać bogate gatunkowo łąki i przekształcać grunty orne w trwałe użytki zielone. Dzięki wsparciu Mecenasów ze świata biznesu, pierwsze działania terenowe mogliśmy podjąć już wczesną wiosną 2024 roku.
Naszą obecność w Nieborowie rozpoczęliśmy od posprzątania terenu i zidentyfikowania problemów, z jakimi zmagał się tutejszy ekosystem. Ze względu na wysoki poziom degradacji gleby wyłączyliśmy pole uprawne z planowanych działań ochronnych i zaplanowaliśmy jego zdziczanie, o czym więcej piszemy poniżej. Pozostała część terenu, czyli zmienno-wilgotna łąka wraz z trzcinowiskiem oraz okalającą ją strefą ekotonową, była w znacznym stopniu porośnięta nawłocią kanadyjską, która zdążyła już zdominować wiele pożądanych, rodzimych gatunków. Poza nawłocią rozpoznaliśmy także inne gatunki inwazyjne, takie jak kolczurka klapowana czy niecierpek.
Pierwszym celem było oczyszczenie łąki z inwazyjnych gatunków, aby zoptymalizować warunki dla rodzimych gatunków, które wcześniej spotykano na tym obszarze. Szczególnie zależało nam na krwiściągu lekarskim – roślinie żywicielskiej dla zagrożonego motyla modraszka nausitousa. Krwiściąg i modraszki są ze sobą nierozerwalnie związane, a naszą ambicją stało się odtworzenie siedliska dla tych niezwykle delikatnych motyli. Wydawało się to możliwe: krwiściąg był wówczas widywany na sąsiednich polanach Bolimowskiego Parku Krajobrazowego.
Kluczem do jak najbardziej precyzyjnego odpowiadania na potrzeby nieborowskiego ekosystemu są dla nas badania, które pozwalają poznać jego wyjątkową, lokalną specyfikę. Na objętej przez nas ochroną łące zmienno-wilgotnej przeprowadziliśmy trzy inwentaryzacje przyrodnicze (skupione na kwestiach botanicznych i ornitologicznych) oraz siedem badań lepidopterologicznych. Dzięki nim nie tylko potwierdziliśmy szczególne znaczenie tego terenu dla motyli, ale przede wszystkim udało nam się zidentyfikować pożądany przez nas gatunek – modraszka nausitousa.
Co między innymi wykazały badania?
Najważniejszym odkryciem w zakresie ptasiej bioróżnorodności był błotniak stawowy (Circus aeruginosus), gatunek drapieżnego ptaka z rodziny jastrzębiowatych, który figuruje w załączniku I Dyrektywy Ptasiej UE. Błotniak stawowy jest niezwykle wrażliwy na zmiany środowiskowe, szczególnie związane z degradacją terenów podmokłych i utratą siedlisk lęgowych.
Kluczowe znaczenie dla błotniaka w Nieborowie ma teraz ochrona istniejących trzcinowisk (w wyniku identyfikacji tego gatunku, zrezygnowaliśmy z koszenia trzcinowiska) oraz zmienno-wilgotnych obszarów, gdzie błotniaki mogą zakładać gniazda. Dodatkowo eliminacja gatunków inwazyjnych, takich jak nawłoć kanadyjska, sprzyja odbudowie bioróżnorodności, co pośrednio korzystnie wpływa na populację tego rzadkiego drapieżnika.
Widziane w Nieborowie w 2024 osobniki prawdopodobnie nie założyły tu gniazda w tym sezonie. Mamy nadzieję, że przywracając równowagę tutejszego ekosystemu przyczynimy się do tego już kolejnej wiosny.
Chociaż błotniak stawowy jest niezwykle ważnym gatunkiem, to zdecydowanie głównym bohaterem naszych działań na nieborowskiej łące został modraszek nausitous (Phengaris nausithous). Zidentyfikowaliśmy tego motyla na przełomie czerwca i lipca, co było kluczowym momentem w badaniach nad wartością przyrodniczą tego terenu. Modraszek nausitous to gatunek niezwykle cenny z punktu widzenia ochrony bioróżnorodności. Jest ściśle związany z obecnością krwiściągu lekarskiego, na którym jego larwy żerują, a także z mrówkami z rodzaju myrmica, które zapewniają schronienie dla poczwarek w swoich mrowiskach.
Obecność delikatnego modraszka jest znakiem, że łąka w Nieborowie to wysokiej jakości siedlisko motylowe. Ten motyl jest gatunkiem wskaźnikowym, co oznacza, że jego obecność świadczy o dobrze zachowanym, bogatym ekosystemie, który sprzyja także wielu innym organizmom, takim jak inne motyle, zapylacze i ptaki. Przywrócenie optymalnych warunków dla modraszka nausitous stało się dla nas priorytetem, ponieważ ochrona tego delikatnego gatunku automatycznie wspiera zachowanie całej sieci powiązanych gatunków i procesów ekologicznych.
Zidentyfikowanie modraszka nausitous na naszym terenie było dowodem na to, że podjęte działania mają realny wpływ na bioróżnorodność. Dodatkowo, potwierdzenie jego obecności w tej lokalizacji przesuwa północną granicę występowania tego gatunku w Polsce.
Jako siedlisko antropogeniczne, łąka nie może funkcjonować bez pomocy człowieka – wymaga regularnego koszenia, ponieważ w przeciwnym razie, drogą naturalnej sukcesji, zacznie porastać lasem, co doprowadziłoby do utraty unikalnych walorów przyrodniczych tego miejsca. Odpowiednio zaplanowane i przeprowadzone, to nie tylko sposób na utrzymanie otwartego charakteru łąki, ale również kluczowe narzędzie ochrony bioróżnorodności. Wybór właściwych metod i terminów pozwala kształtować skład gatunkowy oraz kondycję ekosystemu, wspierając jednocześnie zarówno rośliny, jak i zwierzęta związane z tym siedliskiem.
Koszenie selektywne: Wykorzystaliśmy tę metodę, aby późną wiosną, jeszcze przed kwitnieniem, skosić liczne ogniska nawłoci kanadyjskiej – niezwykle inwazyjnego gatunku, który zagraża rodzimym roślinom, wypierając je z siedliska. Koszenie selektywne pozwoliło nam skoncentrować się na miejscach o największym zagęszczeniu nawłoci, jednocześnie oszczędzając obszary z cennymi gatunkami rodzimymi, które mogły rozwijać się bez przeszkód.
Koszenie mozaikowe: Ta metoda, przeprowadzona w Nieborowie dwukrotnie – w sierpniu i październiku – polega na koszeniu łąki fragmentami, dzięki czemu zachowuje się mozaikowy charakter siedliska. Pozostawienie części łąki nieskoszonej w danym momencie daje schronienie i pożywienie dla zwierząt, takich jak owady, ptaki i drobne ssaki, jednocześnie umożliwiając regenerację roślinności. Koszenie mozaikowe promuje rozwój pożądanych gatunków roślin, ograniczając dominację tych bardziej ekspansywnych.
Planując i prowadząc koszenie, opieraliśmy się na zaleceniach ekspertów z dziedziny lepidopterologii i ornitologii, bazujących na przeprowadzonych inwentaryzacjach i badaniach. Takie podejście zapewniało optymalne dostosowanie działań do potrzeb lokalnego ekosystemu. Na przykład zalecenia dotyczące terminów koszenia uwzględniały okresy aktywności i rozrodu kluczowych gatunków, takich jak modraszek nausitous czy błotniak stawowy, co pozwoliło nam nie tylko uniknąć zakłócania ich cykli życiowych, ale wręcz wspierać ich rozwój.
Koszenie to nie tylko zabieg techniczny – to również wyraz odpowiedzialności człowieka za ochronę przyrody i świadome kształtowanie krajobrazu. Dzięki starannie zaplanowanym działaniom, łąka w Nieborowie może zachować swoją wyjątkową wartość ekologiczną, pozostając miejscem przyjaznym dla wielu gatunków roślin i zwierząt, a także inspirującym przykładem dla innych inicjatyw na rzecz ochrony bioróżnorodności.
W przeciwieństwie do siedliska położonego po wschodniej stronie objętego opieką terenu, pole orne w jego centralnej części nie wymagało od nas działań ochronnych w klasycznym tego słowa znaczeniu. Jako teren od wielu lat intensywnie uprawiany metodami konwencjonalnymi, stało się ono niemal zupełnie jałowe z punktu widzenia bioróżnorodności. Sucha, piaszczysta gleba IV i V klasy dodatkowo zdegradowana stosowaniem rolniczych środków chemicznych była wyzwaniem, które wymagało od nas opracowania osobnego planu działania, skoncentrowanego na odbudowie ekosystemu od podstaw.
Pierwszym krokiem w naszej pracy było przygotowanie gleby – jej uprawienie, które pozwoliło na poprawę struktury i stworzenie bardziej sprzyjających warunków dla wzrostu roślin. Następnie obsialiśmy teren 15 kilogramami specjalnie dobranej mieszanki nasion roślin miododajnych, wzbogaconej o słoneczniki. Ta decyzja miała na celu wsparcie zapylaczy, które odgrywają kluczową rolę w utrzymaniu bioróżnorodności, a także stworzenie nowego siedliska dla ptaków. Po zakończeniu sezonu wegetacyjnego wyschnięte łodygi wyższych roślin stały się dla nich schronieniem, dodając jeszcze większą wartość ekologiczną tej przestrzeni.
Efekty tych działań były przełomowe dla lokalnego ekosystemu. W miejscu, gdzie wcześniej rosła wyłącznie kukurydza, w 2024 roku pojawiło się 21 hektarów obszaru pełnego roślin miododajnych, które nie tylko wspierają owady, ale również poprawiają jakość gleby. Pozostały fragment pola przeznaczyliśmy pod sadzonki dzikich kwiatów – ich liczba robi wrażenie: do gleby trafiło ponad 20 tysięcy roślin. Dzięki odpowiednio dobranej mieszance gatunkowej i zastosowanej metodzie uprawy, zakwitną one już w nadchodzącej wiosny, wprowadzając bogactwo różnorodności biologicznej na tereny, które jeszcze niedawno były rolniczą monokulturą. Ta transformacja to dowód na to, że odbudowa zdegradowanych ekosystemów jest możliwa i przynosi pierwsze wymierne korzyści zarówno przyrodzie już w bardzo niedługim czasie.
Na sąsiadującej z polem uprawnym działce, która w przeszłości była częściowo użytkowana rolniczo, a w momencie przejęcia częściowo porośnięta krzewami i nawłocią, zidentyfikowaliśmy obecność inwazyjnego rdestowca. Choć pierwotnie nie planowaliśmy włączać tego obszaru w zakres naszych podstawowych działań, świadomość zagrożenia, jakie niesie ze sobą obecność tak ekspansywnego gatunku, skłoniła nas do podjęcia interwencji. Rdestowiec jest znany z wyjątkowej zdolności do rozprzestrzeniania się i trudności w jego skutecznym zwalczaniu, co sprawia, że każda ignorowana populacja tego gatunku może wkrótce stać się problemem dla sąsiednich terenów.
Postanowiliśmy przekształcić to wyzwanie w okazję do nauki. Po uprzednim skoszeniu rośliny, w ramach eksperymentu pokryliśmy całą powierzchnię zajętą przez jej pędy metalową siatką. Tego typu bariera ma na celu ograniczenie możliwości wzrostu pędów i osłabienie systemu korzeniowego rośliny w kolejnych latach. Choć skuteczność tej metody wciąż pozostaje niepotwierdzona, działania te są naszym wkładem w poszukiwanie nowych sposobów walki z tym trudnym przeciwnikiem.
Pierwsze wnioski z tego działania będziemy mogli wyciągnąć dopiero w nadchodzących sezonach, gdy zaobserwujemy reakcję rośliny na zastosowaną metodę. Ta sytuacja podkreśla jednak, jak istotne jest elastyczne podejście do ochrony czynnej i gotowość do przeciwdziałania zagrożeniom, nawet jeśli na pierwszy rzut oka wydają się one nas jeszcze bezpośrednio nie dotyczyć. Nasza inicjatywa w tej sprawie to wyraz odpowiedzialności za cały lokalny ekosystem i dowód na to, że ochrona przyrody wymaga proaktywności oraz odwagi do eksperymentowania z nowymi rozwiązaniami.
Bycie Mecenasem projektu „Adoptuj Łąkę” to nie tylko wsparcie finansowe i element strategii ESG. Nieoceniony wkład stanowi również osobiste zaangażowanie pracowników w aktywne działania na rzecz ochrony bioróżnorodności. W pilotażowym sezonie mieliśmy przyjemność gościć w Nieborowie zespoły wolontariuszy z Greenvolt Power i OX2. Dzięki ich pracy udało się m.in. usunąć dużą część inwazyjnej nawłoci kanadyjskiej, którą kosiliśmy kosami spalinowymi i ręcznymi jeszcze przed kwitnieniem. Taki zabieg miał zapobiec dalszej ekspansji tego gatunku.
Wolontariusze pomogli nam także udrożnić ciek wodny obecny na łące oraz zebrać nasiona cennego krwiściągu, którego populację planujemy wzmacniać w kolejnym sezonie. Ich praca realnie przyczyniła się do usprawnienia naszych działań i wspierania bioróżnorodności ekosystemu Nieborowa.
Ważnym aspektem naszej działalności jest edukacja przyrodnicza i szerzenie wiedzy o łąkach oraz konieczności ich ochrony. Realizujemy to na różne sposoby, docierając do szerokiego grona odbiorców: poprzez nasze kanały komunikacyjne, webinary, media, a przede wszystkim bezpośrednie spotkania, które pozwalają dzielić się pasją do tematów łąkowych.
Naturalnym krokiem było zaproszenie Mecenasów projektu na łąkę. 22 maja, w Światowy Dzień Bioróżnorodności, spotkaliśmy się w Nieborowie z przedstawicielami BayWa.re, Greenvolt Power, OX2 i Sevivon, aby odbyć prowadzony przez ekspertów spacer ornitologiczno-lepidopterologiczny. Podczas tego wydarzenia nasi goście mogli bliżej poznać mieszkańców łąki.
Nasze działania edukacyjne to również szkolenia. Na przełomie sierpnia i września zorganizowaliśmy w Nieborowie szkolenie dla przedstawicieli Zespołu Łódzkich Parków Krajobrazowych. Tematem były gatunki inwazyjne i skuteczne sposoby radzenia sobie z ich ekspansją. W wydarzeniu wzięli udział przedstawiciele parków takich jak Wzniesienia Łódzkie, Bolimowski, Sulejowski, Przedborski, Spalski, Międzyrzecza Warty i Widawki oraz Zaleczański.
Warsztat składał się z części teoretycznej oraz terenowej, podczas której uczestnicy mieli okazję ugruntować wiedzę na przykładach obecnych w okolicy naszej łąki. Dzięki temu spotkaniu walka z inwazyjnymi gatunkami obcymi (IGO) na terenie parków krajobrazowych województwa łódzkiego będzie jeszcze bardziej skuteczna. To ważne, ponieważ tylko kompleksowe, szeroko zakrojone i przemyślane działania dają szansę na opanowanie gatunków negatywnie wpływających na rodzimy ekosystem.
***
Dziękujemy wszystkim partnerom, mecenasom oraz wolontariuszom, których zaangażowanie pozwoliło nam zrealizować działania w ramach projektu #adoptujŁąkę w 2024 roku. Dzięki Waszemu wsparciu ochrona cennych siedlisk oraz zdziczanie pola w Nieborowie stały się możliwe. Zapraszamy do kontaktu: dołączajcie do naszej inicjatywy w 2025 roku i w kolejnych latach, wspólnie tworząc trwałe ostoje bioróżnorodności.
Na Wasze wiadomości czekamy pod adresem fundacja@kwietna.org
Chcecie wiedzieć, jak rozwija się nasz projekt i co aktualnie dzieje się w Nieborowie? Śledźcie nasze działania na naszym profilu na Linkedin.
Nieprzemyślane koszenie na terenach cennych przyrodniczo może mieć tragiczne konsekwencje dla gatunków zależnych od tych siedlisk. Przykład modraszka nausitous pokazuje, jak z pozoru rutynowe działania mogą wpłynąć na równowagę ekosystemu, prowadząc do wyginięcia lokalnych populacji.
Jak podaje Butterfly Conservation Europe, 26 lipca 2023 roku po raz ostatni zaobserwowano w Holandii modraszka nausitous (Phengaris nausithous) Po tym, jak w pierwszym tygodniu okresu lotu (występowania dorosłej formy motyla, tzw. imago) w 2020 roku skoszono siedlisko, na którym był obserwowany, jedyna populacja tego gatunku w kraju zmniejszała się z roku na rok. W 2023 roku znaleziono tylko pięć motyli, mimo codziennego monitorowania populacji. W roku 2024 nie odnotowano obecności ani jednego osobnika.
Długość życia dorosłej formy tego gatunku wynosi maksymalnie 3 doby. W tym krótkim czasie motyl musi wykonać kluczowe zadania związane z przetrwaniem gatunku:
Poszukiwanie partnera: Męskie osobniki aktywnie poszukują samic, kierując się zapachem i zachowaniami wizualnymi.
Znajdowanie odpowiedniej rośliny żywicielskiej: Samice składają jaja wyłącznie na kwiatostanach krwiściągu lekarskiego (Sanguisorba officinalis), który jest kluczowy dla rozwoju larw.
Precyzyjne złożenie jaj: Jaja muszą być umieszczone na młodych, rozwijających się pąkach, aby larwy miały dostęp do odpowiedniego pokarmu.
Wybór odpowiedniego miejsca (obecność mrówek z rodzaju Myrmica): Larwy w późniejszym stadium rozwoju wymagają opieki mrówek, które je adoptują do swojego gniazda, traktując jako własne potomstwo.
Jak pokazuje przykład holenderski, zakłócenie ich aktywności poprzez koszenie terenu w czasie, kiedy modraszki wypełniają swoje zadania, może zaburzyć kruchą równowagę populacji i z czasem doprowadzić do jej całkowitego wyginięcia.
W Polsce modraszek nausitous ma sytuację lepszą niż w wielu krajach zachodniej Europy. Gatunek ten jest objęty ścisłą ochroną gatunkową i figuruje na Czerwonej liście zwierząt ginących i zagrożonych w Polsce ze statusem gatunku najmniejszej troski (LR/LC – Rower Risk/Least Concern).
Niemniej jednak istnieją zagrożenia mogące wpłynąć na jego populację:
W celu ochrony modraszka nausitous konieczne jest utrzymanie tradycyjnych praktyk rolniczych, odpowiednie zarządzanie łąkami oraz monitorowanie populacji, aby zapobiec dalszemu pogarszaniu się jego sytuacji w Polsce.
Modraszek nausitous (Phengaris nausithous) jest głównym bohaterem działań ochrony czynnej na nieborowskiej łące w ramach projektu Adoptuj Łąkę Fundacji Kwietna. Stanowisko w Nieborowie jest drugim najbardziej wysuniętym na północ stanowiskiem w kraju.
Przeprowadzone w pierwszym roku projektu (2024) liczne badania i ekspertyzy, sprowokowane obecnością na tym terenie rośliny żywicielskiej krwiściągu lekarskiego (Sanguisorba officinalis), potwierdziły zarówno obecność modraszka, jak i mrówek z rodzaju Myrmica, które są dla niego gatunkiem symbiotycznym (Gąsienice żyją początkowo w główkach kwiatowych krwiściągu lekarskiego, potem adoptowane są przez mrówki z gatunku Myrmica rubra, które przenoszą je do swoich mrowisk, gdzie larwy odbywają swój dalszy rozwój żywiąc się larwami mrówek.).
Na podstawie zebranych przez ekspertów informacji, stworzyliśmy dla łąki w Nieborowie plan działania, optymalizujący termin koszenia pod kątem wspierania cyklu życiowego modraszków. W ten sposób minimalizujemy ryzyko degradacji ich populacji.
Dopasowując plan koszenia siedliska do cyklu życiowego ważnych gatunków, można w znaczący sposób przyczynić się do zwiększania ich liczebności. Nieborowskie modraszki nieniepokojone w tym krótkim i ważnym czasie, kiedy występują w formie imago, wydadzą na świat kolejne pokolenie (zwiększenie ich populacji to jeden z głównych celów projektu Adoptuj Łąkę).
Odpowiednio zaplanowane i przeprowadzone we właściwy sposób koszenie to jeden z ważniejszych zabiegów ochrony czynnej na terenach łąkowych. Jego opracowanie wymaga w pierwszej kolejności dobrego rozpoznania gatunków występujących w terenie, dlatego ważne jest promowanie współpracy ze specjalistami z dziedzin takich jak entomologia czy ornitologia. Dzięki wykonywanym przez nich ekspertyzom, osoby i instytucje zarządzające łąkami mogą odpowiednio zaplanować działania na cały sezon, bez szkody dla Przyrody.
***
Fundacja Kwietna od 2024 prowadzi aktywne działania na rzecz ochrony motyli modraszków. W ramach projektu ’Adoptuj Łąkę’ odtwarzamy dla nich ekosystem wilgotnej łąki w Nieborowie w województwie Łódzkim. Chcesz włączyć się w nasze działania i wspólnie chronić cenne siedliska? Napisz na fundacja@kwietna.org.
Konferencja ONZ COP16 w sprawie bioróżnorodności rozpoczyna się dzisiaj i potrwa do 1 listopada. Tym razem spotkanie zorganizowano w kolumbijskim mieście Cali, a gospodarz nie został wybrany przypadkiem: Kolumbia to trzeci najbardziej bioróżnorodny kraj na świecie.
Czym w ogóle jest COP? To skrót oznaczający Conference of the Parties. W dniach 7-19 grudnia 2022 w Montrealu odbyło się COP15 dla różnorodności biologicznej (pierwszy raz w historii skoncentrowane na tym temacie(. Przyjęto wówczas tzw. Globalne Ramy Bioróżnorodności (Global Biodiversity Frameworks) czyli inaczej Porozumienie Kunming-Montreal, zawierają 23 globalne cele ukierunkowane na działania w obszarze ochrony bioróżnorodności, które mają zostać pilnie zrealizowane w ciągu dekady do 2030 roku. Dziś, po niemal dwóch latach od podpisania porozumienia, reprezentanci ponad 190 krajów spotkają się ponownie, aby określić, jak idzie realizacja założeń i co trzeba zrobić, aby usprawnić proces ich wdrażania
Zostało zaledwie sześć lat na osiągnięcie globalnych celów dotyczących bioróżnorodności przyjętych w 2022 roku, dlatego COP16 stanowi kluczowy moment do mobilizacji finansowania i zwiększenia działań na rzecz ochrony przyrody. W miarę jak rządy dokonują przeglądu swoich krajowych strategii i planów działań na rzecz bioróżnorodności, muszą tworzyć silne warunki sprzyjające działalności biznesowej skoncentrowanej na realizacji tych celów poprzez skuteczne regulacje i zachęty. Przykładem takiego działania jest stopniowe wprowadzanie konieczności raportowania ESG, które obejmuje między innymi takie elementy jak ochrona gatunków zagrożonych i odbudowa ekosystemów.
Dlaczego to tak ważne? Bo tak jak dzisiaj przyroda nie ma szans na wyjście z kryzysu bez zdecydowanych działań ze strony biznesu, tak biznes wcale nie poradzi sobie bez niej, ani w krótkiej ani w długiej perspektywie. Przyroda stanowi bowiem podstawę globalnej gospodarki, z ponad połową światowego produktu krajowego brutto – 44 miliardów dolarów – w umiarkowanym lub wysokim stopniu zależnego od jej wpływu, czyli tzw. usług ekosystemowych. W związku z tym wszyscy jesteśmy bezpośrednio narażeni na ryzyko występowania coraz częstszych problemów gospodarczych z powodu czynników powodujących utratę bioróżnorodności.
Dobrą wiadomością jest to, że inwestowanie w kapitał naturalny jest istotną, atrakcyjną i wykonalną opcją. Efektywne wykorzystanie zasobów społecznych, takich jak współpraca świata biznesu i nauki, jest jednym warunków, bez których transformacja na rzecz ochrony bioróżnorodności nie jest możliwa. Teraz jest doskonały moment żeby zastanowić się nad tym, jak w mierzalny i 'raportowalny’ sposób włączyć się do działania na rzecz przyrody, aby uniknąć greenwashingu i nie marnować czasu, środków i energii.
Rozpoczynające się właśnie zgromadzenie COP16 świat będzie okazją by zobaczyć, jak kraje wprowadziły swoje obietnice w życie. Dowiemy się między innymi jak rządy realizują plany działania mające na celu przywrócenie gatunków ze stanu zagrożenia wyginięciem lub jak chronią i odbudowują ekosystemy. I jak zachęcają biznes do tego, aby włączył się do gry o ratowanie Przyrody.
***
Czy Twoja organizacja chce realnie wpływać na ochronę zagrożonych gatunków, działać na rzecz neutralizacji IGO i odbudowywać ekosystemy? Takie założenia, zgodne z ustaleniami podjętymi w ramach Porozumienia Kunming-Montreal, spełniamy w ramach projektu Adoptuj Łąkę. Umówmy się na spotkanie a my opowiemy Ci, które punkty strategii ESG w zakresie ochrony bioróżnorodności pomożemy Ci osiągnąć tak, aby skorzystało na tym środowisko naturalne i wizerunek Twojej organizacji.
Gleby pastwisk, łąk i terenów trawiastych mogą działać jako banki węgla, magazynując duże ilości węgla organicznego i nieorganicznego. Tego rodzaju ekosystemy są ważnymi zasobami w sekwestracji węgla, co oznacza, że wiążą węgiel z atmosfery i magazynują go w glebie na długie okresy czasu. Jest to kluczowe w walce ze zmianami klimatycznymi.
Gleby pastwisk, łąk i terenów trawiastych mogą działać jako banki węgla, magazynując duże ilości węgla organicznego i nieorganicznego. Tego rodzaju ekosystemy są ważnymi zasobami w sekwestracji węgla, co oznacza, że wiążą węgiel z atmosfery i magazynują go w glebie na długie okresy czasu. Jest to kluczowe w walce ze zmianami klimatycznymi.
Gleby tych ekosystemów są uważane za cenne magazyny węgla, ponieważ mogą przechowywać go przez setki lub tysiące lat. Ochrona pastwisk i trawiastej roślinności oraz zrównoważone zarządzanie nimi są kluczowe dla zachowania tych banków węgla. Zbyt intensywne użytkowanie lub degradacja tych ekosystemów mogą prowadzić do uwalniania zmagazynowanego węgla w postaci CO₂, co przyspiesza zmiany klimatyczne.
Badania pokazują, że zwiększenie powierzchni łąk i pastwisk lub poprawa zarządzania istniejącymi może być jednym z narzędzi w globalnych strategiach na rzecz ograniczania emisji gazów cieplarnianych.
Relacja między modraszkiem nausitous (Phengaris nausithous) a mrówkami z rodzaju Myrmica to przykład myrmekofilii– specjalistycznego rodzaju zależności między organizmami a mrówkami. Myrmekofilia dosłownie oznacza „miłość do mrówek” i obejmuje różnorodne formy interakcji, od luźnych symbioz po bardzo złożone relacje, jak w przypadku modraszków.
Modraszek nausitous to gatunek motyla z rodziny modraszkowatych (Lycaenidae), zamieszkujący wilgotne łąki bogate w rośliny żywicielskie i odpowiednie gatunki mrówek. Choć niewielki, o rozpiętości skrzydeł wynoszącej zaledwie 3 cm, ten niepozorny owad odgrywa kluczową rolę w swoim ekosystemie. Jednak to nie wygląd czyni go wyjątkowym, lecz jego skomplikowany cykl życiowy, który wymaga współdziałania trzech elementów: krwiściągu lekarskiego, odpowiednich siedlisk oraz mrówek z rodzaju Myrmica.
Krwiściąg lekarski (Sanguisorba officinalis) to wieloletnia roślina, którą łatwo rozpoznać po intensywnie czerwonych, główkowatych kwiatostanach. Występuje na wilgotnych łąkach, szczególnie tych, które są utrzymywane w naturalnym stanie. Dla modraszka nausitous jest nie tylko rośliną żywicielską, ale także miejscem kluczowym w jego cyklu życiowym.
Samica modraszka składa jaja wyłącznie na kwiatostanach krwiściągu. Gąsienice po wykluciu początkowo odżywiają się tkankami rośliny, zjadając kwiaty i nasiona. Etap ten jest jednak tylko początkiem ich przygody, gdyż prawdziwe wyzwanie dopiero przed nimi – zejście na ziemię i nawiązanie kontaktu z mrówkami.
Po zakończeniu pierwszego stadium rozwoju, gąsienice opuszczają kwiatostany krwiściągu i spadają na ziemię. W tym momencie ich przeżycie zależy od obecności odpowiednich gatunków mrówek z rodzaju Myrmica. To właśnie te mrówki pełnią rolę „opiekunów” gąsienic, choć nie do końca świadomie.
Gąsienice modraszka nausitous wykształciły niezwykły mechanizm oszustwa chemicznego. Wydzielają feromony, które naśladują te produkowane przez larwy mrówek. Dzięki temu mrówki błędnie uznają je za własne potomstwo, po czym przenoszą je do swojego mrowiska.
Wewnątrz mrowiska gąsienice modraszka spędzają około 10 miesięcy, odżywiając się larwami mrówek. Choć są pasożytami, ich obecność nie prowadzi do całkowitego zniszczenia kolonii, co pozwala na kontynuowanie tej relacji w kolejnych sezonach.
Na początku lata, gąsienice przepoczwarczają się w górnych warstwach mrowiska, a po około trzech tygodniach wylęgają się dorosłe motyle. Proces ten odbywa się wczesnym rankiem, gdy aktywność mrówek jest najmniejsza. Dorosły owad szybko opuszcza mrowisko, by rozpocząć życie na powierzchni.
Zależność modraszka nausitous od krwiściągu lekarskiego i mrówek Myrmica to doskonały przykład współzależności gatunków w przyrodzie. Usunięcie jednego elementu – rośliny żywicielskiej, mrówek lub odpowiednich siedlisk – skutkuje załamaniem całego cyklu życiowego motyla.
Głównymi zagrożeniami dla tego gatunku są:
Modraszek nausitous jest wskaźnikiem stanu zdrowia podmokłych łąk i ich bioróżnorodności. Jego obecność świadczy o dobrze zachowanym ekosystemie, w którym różne gatunki mogą współistnieć i wzajemnie się wspierać.
Ochrona tego gatunku wymaga działań obejmujących:
Relacja między modraszkiem nausitous, krwiściągiem lekarskim a mrówkami Myrmica to piękny przykład współzależności w przyrodzie. Każdy z tych elementów odgrywa kluczową rolę w złożonym cyklu życia tego wyjątkowego motyla. Zrozumienie tych powiązań jest nie tylko fascynujące, ale także niezwykle istotne dla skutecznej ochrony zarówno tego gatunku, jak i jego siedlisk.
***
Fundacja Kwietna od 2024 prowadzi aktywne działania na rzecz ochrony modraszków. W ramach projektu ’Adoptuj Łąkę’ odtwarzamy dla nich ekosystem wilgotnej łąki w Nieborowie w województwie Łódzkim. Chcesz włączyć się w nasze działania i wspólnie chronić cenne siedliska? Napisz na fundacja@kwietna.org.