Nazwa: nawłoć późna, nawłoć olbrzmia, „drzewko Matki Bożej”, „polska mimoza”, Solidago serotina Aiton syn. S. gigantea Aiton

Rodzina: astrowate Asteraceae (złożone Compositae), podrodzina: astrowe właściwe Asteroidae

Pochodzenie: Ameryka Północna, rodzima dla lasów i prerii Wielkich Równin oraz na wschód od Appalachów i Gór Skalistych, na północy sięga kanadyjskich prowincji Nowej Szkocji i Alberty, na południu dochodzi do Florydy, Teksasu oraz Nueva Leon w Meksyku

Zasięg wtórny na świecie: rozpowszechniona w całej Eurazji, Australii, Nowej Zelandii, Meksyku, na Azorach

Status w Polsce: trwale zadomowiona, bardzo inwazyjna

Występowanie w Polsce: częsta w całym kraju

Kolonizowane siedliska: zwykle antropogeniczne. Najmocniej narażone na inwazję nawłoci i przemianę w jednogatunkowe nawłociowiska są Wspólnotowe siedliska:

· 6410 — zmiennowilgotne łąki trzęślicowe (All. Molinion caeruleae)

· 6430 — ziołorośla górskie (All. Adenostylion alliariae) i ziołorośla nadrzeczne (O. Convolvuletalia sepium)

· 6510 — niżowe i górskie świeże łąki użytkowane ekstensywnie (All. Arrhenatherion elatioris)

Nieco odporniejsze na wnikanie nawłoci, choć w dłuższym czasie też narażone na zniszczenie będą:

· 6210 — murawy kserotermiczne (Cl. Festuco-Brometea i ciepłolubne murawy z Asplenion septentrionalis-Festucion pallentis) – priorytetowe są tylko murawy z ważnymi stanowiskami storczyków

· 6440 — łąki selernicowe (All. Cnidion dubii)

· 6520 — górskie łąki konietlicowe użytkowane ekstensywnie (All. Polygono-Trisetion)

· 8220 — ściany skalne i urwiska krzemianowe ze zbiorowiskami z O. Androsacetalia vandellii

· 91E0 — łęgi wierzbowe, topolowe, olszowe i jesionowe (Ass. Salicetum albo-fragilis, Ass. Populetum albae, SubAll. Alnenion glutinoso-incanae, olsy źródliskowe).

Morfologia

Trwała roślina kłączowa o jednorocznych łodygach zakończonych piramidalnymi kwiatostanami, formująca nierzadko jednogatunkowe agregacje. Kłącza S. serotina odznaczają się grubością 2,5-5,0 mm, mrowiem rozgałęzień, paków i korzeni przybyszowych. Rozrastają się poziomo, równolegle do powierzchni gruntu, sięgając ledwie 0,1-0,2 m w głąb gleby. Łodygi kwiatowe charakteryzują się wyprostowanym, bardzo sztywnym pokrojem, jak również nagą, woskowatą, białawą albo wiśniowo purpurową, zwykle nieco błyszczącą skórką (co najlepiej pozwala je odróżnić od pokrewnej, nieco mniejszej n. kanadyjskiej S. canadensis, o pędach kwiatowych krótko, acz gęsto kutnerowatych od górnej połowy, niemal zawsze zielonych, a rzadko czerwonawych). Ulistnione są mocno i skrętolegle, po wierzchu lekko bruzdkowane bądź całkiem gładkie, w przekroju są obłe, a wewnątrz pełne. Prócz kwiatostanu brak im innych rozgałęzień. Liście S. gigantea charakteryzują się pojedynczą, siedzącą blaszką, całkiem gołą lub tylko delikatnie orzęsioną na spodzie (kolejna cecha dobrze odróżniająca od n. kanadyjskiej i mieszańców). Zwykle posiadają klinowatą nasadę, ostro zakończony wierzchołek, lancetowaty bądź podługowaty kształt. Mierzą zazwyczaj 8-18 cm długości, a 0,9-3,1 cm szerokości. Z jednej łodygi wyrasta nawet do 90 liści, przy czym z końcem lata zaczynają sukcesywnie zasychać od dołu. Piramidalne, złociste wiechy nawłoci olbrzymiej to całe kwiatostany II rzędu. Kwiatostanami I rzędu są malutkie, jaskrawo żółte koszyczki, wyrastające od lipca do października-listopada w liczbie nawet 600-1200 z jednej łodygi (z maksimum kwitnienia przypadającym na sierpień oraz wrzesień). Każdy taki niepozorny koszyczek składa się – tak samo jak u pozostałych astrowych właściwych – z brzeżnych kwiatów języczkowych, wewnętrznych kwiatów rurkowych, a także z okrywy wspólnej dla całego kwiatostanu, potem owocostanu. Kwiaty języczkowe wyrastają po 9-15 i są funkcjonalnie żeńskie (z płodnym słupkiem, a bezpłodnymi, szczątkowymi pręcikami). Osiągają do 3 mm długości, przy mniej niż 0,5 mm szerokości, ogólnie są dłuższe od okrywy (u n. kanadyjskiej krótsze). Ich języczek wcięty jest niewyraźnie. Kwiaty rurkowe zawiązują się po 8-9 (rzadko 7-12), są obupłciowe (o funkcjonujących pręcikach i słupkach), o wydłużonych ząbkach korony i mocno żółtych pylnikach. Mierzą po 2,5-3,5 mm długości. Owocem nawłoci olbrzymiej jest jasnobrunatna, wąsko jajowata, zwężona ku nasadzie niełupka, opatrzona puchem lotnym. Tworzące pappus włoski lotne będą u tego gatunku pierzaste, przylegające od owocu, niezbyt długie, gdyż do 3-4 mm długości, a wyrosłe w jednym szeregu.

Biologia i ekologia

Choć Solidago gigantea kojarzy nam się z siedliskami ciepłymi i suchymi (jak nasypy kolejowe czy przydroża), to jednak preferuje stanowiska przynajmniej okresowo wilgotne. Dlatego rozległe łany tego gatunku obserwuje się w Polsce na zmiennowilgotnych łąkach trzęślicowych, w nadrzecznych ziołoroślach, na tradycyjnie, ekstensywnie użytkowanych, górskich i niżowych łąkach świeżych, nawet w lasach łęgowych. Także w swej amerykańskiej ojczyźnie preferuje zalewowe doliny rzek, źródliska, smużne zagłębienia terenu wreszcie rowy.

W Europie nawłoć olbrzymia straciła konkurentów i roślinożerców, zyskała za to wspaniałego zapylacza w postaci hodowlanej pszczoły miodnej. Na Starym Kontynencie przejawia o wiele szerszą tolerancję względem chemizmu, zasobności i struktury gleby niż w swojej amerykańskiej praojczyźnie. Niespotykane u pozostałych roślin zagęszczenie podziemnych kłączy i łodyg kwiatowych czyni z tejże nawłoci roślinę niesłychanie silną konkurencyjnie (ekstremalnego wiolenta wg terminologii radzieckiej geobotaniki). W środku nawłociowisk bark zwykle innych gatunków roślin. S. gigantea wraz z innymi, inwazyjnymi przybyszami z Ameryki oraz Azji Wschodniej tworzy w Polsce i sąsiednich państwach własne zbiorowiska jak: Rudbeckio-Solidaginetum, Solidaginetum serotinae-canadensis, Impatienti-Solidaginetum, a także Stenactido-Solidaginetum.

Inwazja nawłoci olbrzymiej bardzo przyczynia się do wymierania szeregu gatunków rodzimych, w tym motyli o znaczeniu Wspólnotowym np.: modraszków alkona, telejusa oraz nausitousa. Bez wielogatunkowych łąk i miedz znikają także pszczoły samotne.

Zwalczanie: wyrywanie z korzeniem, koszenie przed wydaniem nasion. Siano z nawłoci nie nadaje się dla zwierząt gospodarskich ani dużych kopytnych z ogrodów zoologicznych, o czym wielokrotnie przekonano się podczas projektów UE. Można by je jednakowoż wykorzystywać na strzechy, podściółkę dla trzody bądź pelety na opał. Wiosenne koszenie nie zawsze hamuje jej ekspansję, może wręcz sprzyjać obfitemu pojawowi siewek.

Ciekawostki

Nawłoć olbrzymia to jeden z kwiatów charakterystycznych dla tradycyjnych ogródków wiejskich. Do jej zadomowienia wydatnie przyczynili się pszczelarze, podsiewając ją celowo na nieużytkach oraz w świetlistych lasach. Do dziś lobbują oni przeciw zakazom uprawy tego gatunku w Europie. Nawłoć późna to jedna z najwspanialszych roślin pyłkodajnych, zapewniająca pszczołom pokarm w końcu lata i na jesieni (gdy brak innych, dobrych roślin pszczelarskich), co pozwala przedłużyć sezon miodobrań w warunkach wschodniej Europy. Miód nawłociowy cieszy się wielką popularnością konsumentów. Maksymalną wydajność cukrową z 1 ha uprawy charakteryzują się mieszance n. olbrzymiej z kanadyjską (370 kg, wg innych źródeł nawet 700-800 kg) oraz czysta genetycznie n. kanadyjska S. canadensis (380 kg). Najwspanialszym źródłem pyłku dla pszczoły miodnej także będą ww. mieszańce obu północnoamerykańskich nawłoci, dostarczając 150 kg pyłku.

S. gigantea to narodowy kwiat Kentucky i Nebraski.