Podczas warsztatów motylowych sporo uwagi poświęciliśmy nie tylko lepiej znanym gatunkom dziennym, lecz także ich słabo poznanym krewniaczkom: ćmom. Posłużyliśmy się starą, acz niezastąpioną metodą ich przywabiania, przy użyciu mocnej lampy oraz białego ekranu. Motyli nocnych oraz innych owadów było naprawdę mnóstwo. Prócz wszędobylskich gatunków miernikowców, a spośród zawisakowatych nastrosz lipowiec Mimas tiliae, zmrocznik gładysz Deilephila elpenor, jego mniejszy kuzyn pazik D. porcellus czy zawisak borowiec Sphinx pinastri jak trafiały się i entomologiczne perełki, o jakich obecności w „Kwietnym Gospodarstwie” nie śmieliśmy marzyć. Jednym z nich był z pewnością postojak wiesiołkowiec Proserpinus proserpina.


Postojak wiesiołkowiec, przez niektórych owadziarzy zwany po prostu „prozerpiną” to prawem chroniony (Konwencja Berneńska, Dyrektywa Siedliskowa, polska ustawa o ochronie przyrody), bardzo rzadki w Polsce motyl nocny z rodziny zawisakowatych Sphingidae. Zawisaki jak sama nazwa wskazuje potrafią pionowo zawisać w powietrzu, co upadabnia je do helikopterów, jastrzębi (stąd ang. hawk moths – ćmy jastrzębie) albo kolibrów. Zaliczamy je do najszybciej i najsprawniej fruwająych owadów, bez kłopotow pokonujących dziesiątki kilometrów, zdolnych czasem do imponujących wędrówek porównywalnych z ptasimi. Najwięcej gatunków spotykamy pod równikiem. Na ich kluczową rolę w zapylaniu orchidei zwracał uwagę już Karol Darwin. Mózna tam mówić o całej grupie „kwiatów zawisakowych”: jasnych, rurkowatych, o bardzo słodkim zapachu. Wiesiołkowca podawano z ogromnych obszarów Eurazji, od Pirenejów na zachodzie po Uzbekistan i Turkmenistan na wschodzie, od Polski, krajów bałtyckich i zachodnich guberni Rosji na północy do Maroka, Libanu i Syrii na południu. Na południu zasięgu wydaje dwa pokolenia dorosłe rocznie: pierwsze w marcu, następne w czerwcu lub lipcu.


Dorosłe ćmy widuje się w Polsce od pierwszej dekady maja po trzecią dekadę czerwca. Nocami odwiedzają aromatyczne kwiaty o budowie rurkowej lub motylkowatej, słabo lub wcale niedostępne dla większości błonkówek i motyli, jak choćby: żmijowce, farbownika, lilaka, dąbrówek, groszków, tudzież wiciokrzewy (kapryfolia) i rododendrony. Wiele wśród nich przedstawicieli rodziny goździkowatych, dawniej tępionych przez rolników jako niesmaczne dla bydła i koni, ew. także chwasty zbóż i okopowych, a wziętych do uprawy jako kwiaty miejskich łąk: smółek, firletek, bniecy, lepnic czy krowiziołu.


Zaniepokojone gąsienice postojaka kurczą się, co upodabnia je do egipskich rzexb sfinksa. Stąd zresztą pochodzi nazwa naukowa całej rodziny. Od wyklucia z jajek do ostatniej wylinki larwy postojaka pozostają jasno zielone. Ostatnia linka przynosi właściwe, znane z większości albumów ubarwienie gąsienic: albo siwo brunatne z ciemniejszą linią grzbietową i fałszywymi, „pawimi oczkami” na końcu ciała, albo zielone. Głowa przybiera wielorakie odcienie szarych fioletów, umbrowej żółci przechodzącej w brąz albo innych beżów. Ważnym wyróżnikiem tego zawisaka pozostaje także róg w odwłokowej części grzbietu. Koniec żerowania, a początek przepoczwarzania się przypada na sierpień.
Poczwarka „prozerpiny” charakteryzuje się czerwonawym kolorem, z racji połysku zdaje się jakby nawoskowana. Zimuje w gruncie bądź pod uschniętymi pozostałościami roślin żywicielskich. Nowe pokolenie uskrzydlonych postojaków wychodzi wiosną z ukrytych w głębi ziemi poczwarek. Niejako budzi się do życia w tej samej chwili co większość przyrody, w tym kwiaty wiosny. Autorowi nazwy naukowj kojarzyło się to z mitem o Prozerpinie, córce Matki-Ziemi porwanej, potem zaślubionej przez boga podziemi Plutona. Według wierzeń Greków i Rzymian Prozerpina wracała co roku na powierzchnię by nacieszyć się Słońcem, a potem zstępowała do świata zmarłych, do męża.


Postojakom wiesiołkowcom zagraża przede wszystkim zanik tradycyjnie użytkowanych siedlisk ekotonowych jak miedze oraz okrajki leśne. Znane polskim badaczom populacje zanikają wszędzie tam, gdzie komasuje się pola i użytki zielone, ewentualnie przeznacza je pod zabudowę lub kopalnie. W dłuższej perspektywie czasowej równie mocno szkodzi im brak jakiekolwiek użytkowania, co oznacza sukcesję naturalną ku zbiorowiskom leśnym.

„Prozerpina” może korzystać z akcji czynnej ochrony niskiej roślinności sucholubnej lub- przeciwnie – bagiennej, realizowanych w Parku Nar. „Ujście Warty” z myślą o ptakach. Tylko część stanowisk postojaka znalazło się w granicach obszarów Natura2000, jeszcze mniej w obrębie rezerwatów np.: „Winiary”. Nie przeszkadza to jednak w osiągnięciu właściwego stanu ochrony tej pięknej ćmy, o ile zachowa się w Polsce tradycyjną mozaikę krajobrazów rolniczo-leśnych. Skoro jednak nasze rolnictwo zmierza w kierunku wielkoobszarowych, mocno uprzemysłowionych gospodarstw farmerskich wskazane jest tworzenie dotąd niespotykanych siedlisk zastępczych. Ogromną rolę odegrać tu mogą zarówno miejskie łąki kwietne, jak i wiejskie pasy (miedze kwiatowe) na plantacjach i między posesjami. Murawy i zadrzewienie świetne dla „prozerpin” zwykle są bardzo dobre także dla trzmieli oraz wielu ptaków krajobrazu wiejskiego (dzierzb).


Entomolodzy dziwią się niekiedy, czemu postojaka spotkać można w tak niepodobnych ekosystemach, raz upalnych i suchych, a raz chłodnych i podmokłych? Sytuacja staje się bardziej zrozumiała, gdy uwzględni się preferencje siedliskowe roślin pokarmowych jej gąsienic. Te niby są ograniczone do przedstawicielek rodziny wiesiołkowatych: wierzbówek Chamaenerion, wierzbownic Epilobium oraz wiesiołków Oenothera. Obecność krwawnicy Lythrum jako alternatywnej rośliny pokarmowej larw także wpisuje się w te upodobania, gdyż krwawnicowate to grupa siostrzana wiesiołkowatych. Wszystkie te rodzaje łączy zamiłowanie do siedlisk widnych, otwartych i półotwartych, jednak znajdzie się tu parę gatunków tolerujących cień jak wierzbownice: górska, różowa i drobnokwiatowa, wnikające w głąb lasów, byle mokrych. Poza tym jednak spotykamy tu najrozmaitsze preferencje względem wilgotności i zasobności podłoża. Wśród samych tylko wierzbownic rosnących w Polsce spotkamy przecież i gatunki mokradeł (bladoróżowa, błotna), i suchych, kwaśnych piaszczysk czy granitowych piarżysk (w. wzgórzowa).


Mimo objęcia monitoringiem jako gatunku „naturowego” postojak wciąż należy do zwierząt słabo zbadanej, nie do końca zrozumiałej nawet fachowców biologii. O ile w latach 2013-14 potwierdzano jego obecność sposobem „na światło”, o tyle monitoring w 2018 r., oparty o poszukiwania gąsienic na ich roślinach pokarmowych okazał się porażką. Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy „prozerpina” należy do ciem o populacjach efemerycznych, z natury nietrwałych? Silnie zależnych od przypadkowych fluktuacji pogody? Napływu osobników z południa Europy?
Rosnąca liczba obserwacji postojaka „na światło” wskazuje albo na rosnącą liczbę naukowców (zawodowych i amatorów), albo na niedoszacowanie liczby stanowisk i liczebności populacji w XIX i XX w., albo na odradzanie się i reekspansję gatunku (trochę jak u żołny wśród ptaków). Biorąc pod uwagę wymagania pokarmowe gąsienic oraz form dorosłych (imagines) można się zastanawiać, czemu postojak tak słabo wykorzystuje nowe możliwości, oferowane mu przez człowieka? Dzięki ludziom do Polski trafiło parę rodzajów kwiatów z rodziny wiesiołkowatych, kilkaset lat temu spotykanych tylko na półkuli zachodniej, jak znane z pasów kwiatowych i miejskich łąk godecje Klarkia, gaury Lindheimera Gaura lindheimeri czy nasze parapetowe ułanki Fuchsia. Głównym beneficjentem presji człowieka pozostaje wiesiołek, nie tylko sprowadzony z Ameryki Płn., ale także wciąż zyskujący dogodne siedliska w postaci nasypów, przydroży, plantacji roślin leczniczych, ostatnio także miejskich łąk na stanowiska suche i jałowe.

Autor publikacji:

Adam Kapler, niezależny botanik, łąkarz miejski, aktywista, historyk nauk ścisłych i dziennikarz naukowy, do niedawna związany z Ogrodem Botanicznym – Centrum Zachowania Różnorodności Roślin w Powsinie.Jako botanik zajmuje się między innymi biologią konserwatorską, genetyką i filogeografią gatunków ginących w Europie Środkowej, a także biologią i ekologią dziko występujących krewniaków roślin uprawnych (CWR).

Wykorzystane piśmiennictwo:
Bury J., Mazur K., Olbrycht T. 2015. Nowe dane o rzadko spotykanych motylach z rodziny zawisakowatych (Lepidoptera: Sphingidae) z południowo-wschodniej Polski. Wiadomości Entomologiczne, 34(3).
Buszko J. 1997. Atlas rozmieszczenia motyli dziennych w Polsce (Lepidoptera: Papilionoidea, Hesperioidea) 1986-1995. Oficyna Wydawn. Turpress, Toruń, 170 ss.
Buszko J. 2004. Proserpinus proserpina. Ss. 232-233. Postojak wiesiołkowiec LR. W; Głowackiński Z., Nowacki J. (red.) Polska Czerwona Księga Ziwerzat. Bezkręgowce. https://www.iop.krakow.pl/pckz/opis8e3a.html?id=80&je=pl
Kokot A., Palik E. 2000. Uzupełnienie II do fauny motyli większych (Macrolepidoptera) Puszczy Białowieskiej. Parki nar. Rez. przyr, 19: 99-102.
Malkiewicz A. (red.) 2012. Postojak wiesiołkowiec Proserpinus proserpina (1076) Monitoring gatunków i siedlisk przyrodniczych ze szczególnym uwzględnieniem specjalnych obszarów ochrony siedlisk Natura 2000. Biblioteka monitoringu środowiska. GIOŚ, Warszawa.
Malkiewicz A. (red.) 2015. Postojak wiesiołkowiec Proserpinus proserpina (1076) Monitoring gatunków i siedlisk przyrodniczych ze szczególnym uwzględnieniem specjalnych obszarów ochrony siedlisk Natura 2000. Wyniki monitoringu w latach 2013-14. GIOŚ, Warszawa.
Malkiewicz A. (red.) 2018. Postojak wiesiołkowiec Proserpinus proserpina (1076) Monitoring gatunków i siedlisk przyrodniczych ze szczególnym uwzględnieniem specjalnych obszarów ochrony siedlisk Natura 2000. Wyniki monitoringu w 2018. GIOŚ, Warszawa.
Napiórkowska-Kowalik J. 2002. Nowe stanowisko Proserpinus proserpina (Pallas, 1772) (Lepidoptera, Sphingidae) w Polsce. Wiad. entomol. 21: 58.
Nikiel R. 2009. Obserwacje postojaka wiesiolkowca w Beskidach. Przyroda Górnego Śląska 55: 12-13.
Sielezniew M. 1998. Postojak wiesiolkowiec w rezerwacie „Skarpa Ursynowska”. Przyroda Polska 07.
Sielezniew M., Stankiewicz A. 2002. Motyle tzw. większe nocne (Macrolepidoptera, Heterocera) rezerwatu „Las Natoliński” w Warszawie. Parki nar. Rez. przyr 21(2): 195-205.
Wąsala R. 2007. Postojak wiesiołkowiec- Proserpinus proserpina [PALLAS, 1772] [Lepidoptera: Sphingidae] na wydmie polskiego wybrzeża Bałtyku. Wiadomości Entomologiczne 26(1): 57.
Wąsala R., Zamorski R. 2014. Stwierdzenie Proserpinus proserpina (PALLAS, 1772)(Lepidoptera: Sphingidae) na Ponidziu. Wiadomości Entomologiczne 33: 3.